Sopot solidarny z Ukrainą. Gratulujemy Mistrzowi Świata

Na zdjęciu od lewej: Anna Łukawska, wychowawczyni, Dmytro Ponomarenko oraz Beata Młynarczyk, dyrektorka Domu Dziecka Na Wzgórzu
Fot. Ewelina Wołejko

Mamy w Sopocie Mistrza Świata! Dmytro Ponomarenko uciekł z ogarniętej wojną Ukrainy, trafił do Sopotu na początku marca i zamieszkał w Domu Dziecka. Na początku był zagubiony, w obcym mieście i kraju, a po kilku miesiącach zdobył tytuł Mistrz Świata Juniorów federacji WAKO w sztukach walki w kategorii aero-kickboxing music forms.

Dmytro Ponomarenko (rocznik 2004 r.) urodził się w Mikołajowie w Ukrainie. Wraz z rozpoczęciem wojny przyjechał do Polski – jego podróż trwała 2 dni. Trafił do Sopotu, do znajomego rodziców, który nie miał możliwości otoczenia Dimy opieką, więc przyprowadził go do sopockiego Domu Dziecka. Dima, jako niepełnoletni, zamieszkał tam 1 marca 2022 r.

– Na początku skupiliśmy się na tym, by pomóc dziecku, które trafiło do nas uciekając przed szerzącą się wojną – mówi Beata Młynarczyk, dyrektor Domu Dziecka Na Wzgórzu w Sopocie. – Na szczęście Dima dość szybko poczuł się bezpiecznie i przyszedł czas na realizację marzeń.

Od pierwszych dni Dmytro był przyjaźnie nastawiony zarówno do wychowanków, jak i kadry. Początkowe dni były trudne ze względu na trudności komunikacyjne. Ale ten problem udało się rozwiązać dzięki wielu lekcjom języka polskiego. Obecnie chłopak komunikatywnie posługuje się językiem polskim.

– Dima jest bardzo zdecydowany, świadom tego, czego chce, jakie pasje chce rozwijać, w którym kierunku iść – dodaje Anna Łukawska, która jest jego wychowawczynią w Domu Dziecka. – Kiedy Dima zdobył mistrzowski tytuł, byłam ogromnie szczęśliwa i wzruszona, bo wiedziałam, że jest w stanie osiągnąć wiele, ale nie myślałam, że w tak krótkim czasie. Tym bardziej, że ostatnie pół roku było dla niego ogromnie trudne ze względu na sytuację w jego kraju, sytuację rodzinną, osobistą. Pomimo tych przeciwności udało mu się stanąć na najwyższym stopniu podium – dodaje Anna Łukawska.

Sztuki walki są wielką pasją Dimy. Przez wiele lat trenował na Ukrainie i z sukcesami startował na świecie. W Polsce oczywiście również wrócił do treningów.

– Cieszę się, że udało się stworzyć w Sopocie Dimie drugi dom – mówi Magdalena Czarzyńska-Jachim, wiceprezydentka Sopotu. – A przede wszystkim, że może u nas rozwijać swoje niesamowite sportowe pasje. Dima ma ogromny potencjał, jest bardzo ambitny, więc na pewno będziemy mu stwarzać jak najlepsze warunki do mieszkania, do nauki, do trenowania.

Dima został przyjęty na I rok Akademii Wychowania Fizycznego w Gdańsku, na kierunku sport. We wrześniu tego roku wziął udział w Mistrzostwach Świata Juniorów federacji WAKO w sztukach walki we Włoszech. Zdobył tam I miejsce w kategorii aero-kickboxing music forms. W listopadzie wyjechał do Turcji na Mistrzostwa Europy Seniorów, gdzie zdobył I, II i III miejsce w trzech kategoriach.

– Trenuje już 10 lat – mów Dmytro Ponomarenko. – Kiedy byłem jeszcze w Ukrainie, nie wiedziałem, że będę jechał na zawody. W Polsce dowiedziałem się, że udało mi się zakwalifikować. Na początku trenowałem w Gdańsku, a potem w Częstochowie, gdzie mieszka moja trenerka, która też wyjechała z Ukrainy. W Sopocie czuję się bardzo dobrze, w Domu Dziecka spotkałem bardzo fajnych wychowawców, którzy mi bardzo pomogli. Dziękuje za to wszystko – dodaje Dima.

Na razie Dima skupia się przede wszystkim na studiach, które są dla niego najważniejsze. Myśli także o trenowaniu dzieci, bowiem aero-kickboxing music forms to jeszcze mało znana dyscyplina sportu.

– Może kiedyś powstanie w Sopocie sekcja dla dzieci, by Dima mógł rozpropagować tę trudna, ale widowiskową dyscyplinę mówi Magdalena Czarzyńska-Jachim. - Będziemy starali się umożliwić mu realizację tego. Jesteśmy pod ogromnym wrażeniem jego determinacji w dążeniu do celu, pracowitości i odwagi, bo w tak trudnej sytuacji życiowej, w której się znalazł, potrafił się zmobilizować, by sięgnąć po najwyższe laury. Dziękuję paniom Beacie Młynarczyk, dyrektorce Domu Dziecka Na Wzgórzu w Sopocie oraz Annie Łukawskiej, wychowawczyni, które z tak wielkim sercem i zaangażowaniem od początku zajęły się chłopakiem. A teraz mamy Mistrza Świata!

Dmytro, tak jak wszystkie inne dzieci, ma możliwość mieszkania w sopockim Domu Dziecka do ukończenia nauki. Chłopak deklaruje chęć reprezentowania naszego kraju i miasta na kolejnych wielkich imprezach sportowych.

Ochrona danych osobowych

Zgodnie z art. 13 Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27.04.2016 r. informuję, iż Administratorem Pani/Pana danych osobowych jest Gmina Miasta Sopotu z siedzibą przy ul. Tadeusza Kościuszki 25/27, 81-704 Sopot, reprezentowana przez: Prezydenta Miasta Sopotu.
Czytaj dalej...