Losy mieszkanek i mieszkańców Sopotu w czasach Wielkiej Wojny pokazuje wystawa, którą w Muzeum Sopotu oglądać można do 2 lutego 2025 r.
Zamordowanie następcy tronu Austro-Węgier, Franciszka-Ferdynanda 28 czerwca 1914 r. w Sarajewie pchnęło cały świat w kierunku wojny. Wiszący w powietrzu konflikt, zapowiadany przez kryzysy polityczne, wyścig zbrojeń czy rosnące napięcie w nastrojach społecznych w końcu eksplodował.
W momencie wybuchu I wojny światowej Sopot znajdował się w granicach Królestwa Prus i był częścią Cesarstwa Niemieckiego. W kurorcie mieszkali Niemcy, Polacy i Kaszubi. Wszyscy oni byli poddanymi cesarza i bez względu na pochodzenie walczyli w armii niemieckiej.
Narracja wystawy opiera się na wspomnieniach z tamtych czasów dwojga sopocian: Friedricha Basnera, znanego kolekcjonera dzieł sztuki i Johanna Scharmer, pielęgniarki. Całość uzupełniają teksty, archiwalia i eksponaty.
Wykorzystano obiekty ze zbiorów Muzeum Sopotu, Muzeum Wojska w Białymstoku, Muzeum Wojsk Lądowych w Bydgoszczy, Muzeum Historyczno-Etnograficznego im. Juliana Rydzkowskiego w Chojnicach oraz osób prywatnych. Ekspozycję uzupełniają teksty i archiwalia.