W związku z emisją materiału „W imieniu sopocian”, wyemitowanego 3 października 2017 r., w którym znalazły się informacje nieprawdziwe i nieścisłe, prezydent Sopotu skierował do dyrektor TVP3 Gdańsk sprostowanie następującej treści:
Sopot, 16 października 2017 r.
Pani
Joanna Strzemieczna-Rozen
Dyrektor
TVP3 Gdańsk
Wniosek o sprostowanie
Na podstawie art. 31a ust.1 ustawy z dnia 26 stycznia 1984 r. Prawo prasowe (Dz. U. Nr 5 poz. 24 ze zm. – dalej „PrPras”) wnoszę o sprostowanie nieprawdziwych informacji, które znalazły się w materiale pod redakcją pana Jakuba Świderskiego we współpracy z panem Łukaszem Sitkiem „W imieniu sopocian”, wyemitowanego 3 października 2017 roku na antenie TVP3 Gdańsk.
Na podstawie art. 31a ust. 6 w zw. z art. 32 ust. 2 PrPras, wnoszę o sprostowania o następującej treści:
„Informuję, że 3 października br. w reportażu - „W imieniu sopocian” widzom programu zostały przekazane nieprawdziwe i zmanipulowane informacje dotyczące działań władz Sopotu.
Niezgodna z prawdą i stanem faktycznym jest wypowiedź autora materiału, pana Jakuba Świderskiego cyt.:
Jakub Świderski: „W 2008 roku władze samorządowe, a konkretnie pan Kozłowski, to oni sprzedali ten szpital” (w domyśle: Stawowie)1’58
„Ten teren sprzedali prywatnej firmie. Tu gdzie miał być szpital” 5’55
Stan faktyczny: Gmina Miasta Sopotu nie była właścicielem kompleksu pałacowego Stawowie. Właścicielem nieruchomości był samorząd wojewódzki (czyli Marszałek Województwa), który dokonał transakcji sprzedaży. Prowadzący wprowadza widzów w błąd, sugerując, że teren sprzedała Gmina Miasta Sopotu.
Łukasz Sitek: „Po zlikwidowaniu niegdyś miejskiego szpitala w Stawowiu i nieudanych próbach …”
Organem założycielskim szpitala w Stawowiu był samorząd województwa pomorskiego (czyli Marszałek Województwa) i to on dokonał likwidacji placówki.
Łukasz Sitek: „Nie pomógł Pan pani Jolancie Bartkowiak wyjść z opresji po tym jak odrabiała czynsz miejski i miejskie prace, a pan jej chciał zabrać pół mieszkania” 9’46
Na rzecz pani Bartkowiak Gmina Miasta Sopotu podjęła szereg działań, mających na celu ułatwienie jej powrotu do domu:
Kwestie mieszkaniowe
Zadłużenie Pani Bartkowiak spowodowało, że odrabiała ona czynsz, korzystając z programu pomocowego gminy. Koszty utrzymania 90-metrowego mieszkania przekraczają możliwości rencistki. Aby pani Bartkowiak mogła pozostać w swoim środowisku, Gmina zaproponowała podział mieszkania na 2 mniejsze – oba dostosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych. Miasto zleciło projekt, na koszt gminy zostaną przeprowadzone prace budowlane i dostosowujące do specyficznych potrzeb mieszkanki. Zmniejszenie metrażu spowoduje również, że pani Jolanta będzie mogła otrzymać dodatek mieszkaniowy (obecnie ze względu na wielkość mieszkania gmina nie ma prawa wypłacić rzeczony dodatek). Wszelkie działania gminy prowadzone są w oparciu o przepisy prawa i procedury.
Wszystkie działania podejmowane są przez Gminę w uzgodnieniu z panią Jolantą i jej najbliższą rodziną – bratem.
Podpis pani wiceprezydent Sopotu Joanny Cichockiej-Guli w materiale: Joanna Cichocka-Gula Platforma Sopocian Jacka Karnowskiego.
Stan faktyczny: Joanna Cichocka-Gula nie należy do żadnego ugrupowania.
Jakub Świderski: „Bajki Pana Prezydenta?” 11’10
Nieprofesjonalny, manipulacyjny komentarz prowadzącego.
Jakub Świderski: „W 2008 roku sprzedaż działki w Stawowiu …. 2014 niespełniona obietnica budowy miejskiego szpitala geriatrycznego” 11’12
Szpital w Stawowiu – jak wyżej.
Budowa szpitala geriatrycznego rozpoczęła się formalnie 22 września 2017 roku po przeprowadzeniu skomplikowanego postępowania finansowania budowy obiektu w ramach ZIT. Dzięki temu Gmina Miasta Sopotu partycypuje tylko w części kosztów.
Jakub Świderski: „Czy opłacanie przychylnych mu mediów i ataki na dziennikarzy, którzy zadają trudne pytania …” 11’33
W ciągu 9 lat (2008-2016) Gmina Miasta Sopotu przeznaczyła na publikację informacji dla mieszkańców i gości
TVP – 1 452 120 zł
"Dziennik Bałtycki" – 594 582 zł
"Gazeta Wyborcza" – 566 215 zł
"Kuryer" – 229 332 zł
"Przepis na Sopot" (od 2014 roku) – 130 004 zł
Treść sprostowania:
To Samorząd Województwa Pomorskiego, czyli Marszałek Pomorski sprzedali kompleks pałacowy Stawowie, a nie jak sugerowano w materiale Prezydent Sopotu. Organem założycielskim dla szpitala w Stawowiu był Marszałek Województwa, nie Prezydent Sopotu.
Władze Sopotu oraz wszystkie instytucje miejskie od czasu wypadku pani Bartkowiak otoczyły ją należytą opieką i wsparciem. Podział mieszkania na dwa służyć ma obniżeniu opłat rencistki, umożliwieniu jej otrzymania dodatku mieszkaniowego, którego obecnie nie mogłaby zgodnie z przepisami prawa otrzymać. Mieszkanie po remoncie będzie dostosowane do specyficznych potrzeb osoby niepełnosprawnej. Miasto opłaca pobyt pani Bartkowiak w placówce opiekuńczej w Sopocie, ponosi współfinansowanie pobytu jej matki w tym samym ośrodku.
Gmina Miasta Sopotu wykupuje reklamy i materiały informacyjne w pomorskich mediach. W ciągu ostatnich ośmiu lat, najwięcej Sopot zapłacił Telewizji Gdańsk.
Joanna Cichocka Gula nie jest członkiem Platformy Sopocian Jacka Karnowskiego, nie należy do żadnego ugrupowania politycznego.
Do wiadomości: