Pierwsza grupa pięciorga dzieci i młodzieży z Tadżykistanu i Afganistanu kończy swoje wakacje w Sopocie. W czasie pobytu dzieci uczestniczyły m.in. w integracyjnych warsztatach teatralnych, których efektem będzie przedstawienie pt. „Calineczka” wystawione w ogrodzie Muzeum Sopotu. Tygodniowy pobyt, transport i wyżywienie sfinansowało miasto.
Goście są podopiecznymi Fundacji Polska Gościnność, objętymi programem pomocy dla dzieci uchodźczych, które otrzymały już jakąś formę ochrony w Polsce i takich, które są w trakcie procedury uchodźczej, czyli czekają na decyzję.
– Sopot jest zawsze otwarty na potrzeby drugiego człowieka. Od lat przyjmujemy rodziny polskich repatriantów, na wakacje zapraszamy też co roku kilkadziesiąt dzieci z Białorusi – mówi prezydent Jacek Karnowski. – Cieszę się, że pierwszymi gośćmi sopockiego Domu Gościnnego są dzieci, które doświadczyły tak trudnej sytuacji w swoich krajach, które w Polsce budują swój drugi dom – dodał prezydent Sopotu.
Dzieci są w wieku od 8 do 16 lat. W Sopocie mieszkają w nowo otwartym Domu Gościnnym LukLuk przy ul. Armii Krajowej. W ramach pobytu wypoczywają na plaży, chodzą na basen. Odwiedziły też ciekawe miejsca w Trójmieście, m.in. akwarium w Gdyni i sopockie Grodzisko. Przez kilka godzin dziennie uczestniczyły w zajęciach plastycznych i warsztatach teatralnych w sopockim Teatrze Muzycznym Baabus Musicalis. Były to zajęcia integracyjne, w których brały udział także dzieci polskie. Efektem wspólnej pracy będzie przedstawienie pt. „Calineczka”, wystawione dzisiaj (26 lipca) o godzinie 19.30 w ogrodach Muzeum Sopotu.
Zaplanowane są jeszcze dwa, tygodniowe pobyty w Sopocie. Następna pięcioosobowa grupa przyjedzie w najbliższą niedzielę. Kolejna w niedzielę 4 sierpnia. Będą to dzieci uchodźców z Czeczenii, Inguszetii, Kirgistanu, Tadżykistanu i Ukrainy. Dla nich również zaplanowane są integracyjne warsztaty plastyczne i teatralne a także inne atrakcje.
Dla części z nich to pierwszy wyjazd na wakacje od czasu przyjazdu do Polski. Niektóre z nich po raz pierwszy widziały morze. Cieszymy się, że jest to polskie morze.