Nadleśnictwo zamknęło szlaban na ul. Reja

Droga asfaltowa w lesie. Na pierwszym planie zamknięty biało-zielony szlaban, z prawej czerwona tablica i człowiek na rowerze.
Fot. materiały UMS

Oświadczenie wiceprezydenta Marcina Skwierawskiego w sprawie zamknięcia drogi Reja przez Nadleśnictwo Gdańsk:

Lasy Państwowe szantażem wobec mieszkańców, działkowców i miasta chcą wymusić odpłatną dzierżawę drogi Reja. Mimo, że miasto deklarowało ponoszenie kosztów oznakowania i bieżącego utrzymania tej drogi, służącej za dojazd działkowcom, mieszkańcom Leśnej Polany, pracownikom leśnym i służbom komunalnym oraz wykorzystywanej rekreacyjnie przez mieszkańców Trójmiasta, głównie rowerzystów. W miniony piątek, 22 stycznia br., złożyliśmy Nadleśnictwu Gdańsk kolejną propozycję umowy zakładającą m.in.: 12 tys. zł rocznie za dzierżawę (mimo wcześniejszej deklaracji dyrektora RDLP o nieodpłatnym przekazaniu drogi), oraz pokrycie kosztów oznakowania i utrzymania drogi. Odpowiedzią Nadleśnictwa było zamknięcie szlabanu! 

Droga leśna Reja od lat służyła działkowcom, mieszkańcom Leśnej Polany, leśnikom oraz mieszkańcom Trójmiasta, w tym Sopotu. Od zawsze stanowiła też dojazd do osiedla Leśna Polana, zamieszkanego przez kilkadziesiąt osób, także seniorów oraz dzieci i młodzież w wieku szkolnym. Jest to dla nich jedyne połącznie z Sopotem. Komu ma służyć zamknięcie szlabanu?

Jesteśmy gotowi usiąść do stołu i rozmawiać, ale nie pod presją. Nie zgadzamy się  na szantażowanie mieszkańców Leśnej Polany, działkowców i Miasta.

źródło: Sopot.pl