Sukces gmin uzdrowiskowych – jest szansa na wyrównanie dotacji z budżetu państwa

Przedstawiciele gmin uzdrowiskowych oraz senatorowie po posiedzeniu Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej w Senacie RP. Fot. materiały UMS

Wprowadzone przez rząd ograniczenia działalności gospodarczej podczas pandemii koronawirusa miały ogromny wpływ na polską gospodarkę. W najgorszym położeniu były miasta, w których turystyka jest jednym z najważniejszych czynników rozwoju. Przedstawiciele gmin uzdrowiskowych 26 października wzięli udział w posiedzeniu Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej w Senacie RP. Byli mocnym samorządowym głosem w sprawie rekompensaty opłaty uzdrowiskowej na poziomie roku 2019, z pominięciem roku covidowego, który przyniósł szczególnie dotkliwe straty.

Gminy uzdrowiskowe odczuły zarówno brak turystów, jak i kuracjuszy. W efekcie przełożyło się to na niespotykany dotąd spadek wysokości zbieranej opłaty uzdrowiskowej. Kwotę opłaty uzdrowiskowej należy pomnożyć tak naprawdę przez dwa – drugie tyle gminy uzdrowiskowe dostają bowiem z budżetu państwa na działania wspierające rozwój uzdrowiska. Dla Sopotu byłaby to więc łączna utrata prawie 2 milionów zł.

Przedstawiciele gmin uzdrowiskowych od wielu miesięcy zwracali uwagę na konsekwencje związane z niższymi wpływami z tytułu opłaty uzdrowiskowej w 2020 r.

Opłatę uzdrowiskową pobiera się od osób fizycznych przebywających dłużej niż dobę w celach zdrowotnych, turystycznych, wypoczynkowych lub szkoleniowych w miejscowościach znajdujących się na obszarach, którym nadano status uzdrowiska, na zasadach określonych w ustawie z 28 lipca 2005r. o lecznictwie uzdrowiskowym, uzdrowiskach i obszarach ochrony uzdrowiskowej oraz o gminach uzdrowiskowych. Wpływy uzyskane z opłaty przekładają się z kolei na wysokość dotacji uzdrowiskowej – każda gmina uzdrowiskowa dostaje bowiem drugie tyle z budżetu państwa.

Sytuacja spowodowana przez pandemię nie tylko znacznie ograniczyła wpływy z opłaty uzdrowiskowej, ale w konsekwencji wpłynęłaby więc również na wysokość dotacji. Środki te mają ogromne znaczenie dla gospodarki finansowej gmin uzdrowiskowych, szczególnie w kontekście konieczności wykonywania zadań związanych z zachowaniem funkcji leczniczych uzdrowiska. Dzięki tym funduszom możemy dbać o rozwój miasta. Czyste plaże, rozbudowa ścieżek rowerowych, nowe ławki, place zabaw, atrakcje turystyczne, duża ilość zieleni i piękne odrestaurowane kamieniczki to dodatkowe atuty miasta, które finansowane są właśnie dzięki opłacie uzdrowiskowej.
W Sopocie w 2020 r. wpływy z tytułu opłaty uzdrowiskowej wyniosły 1 951 479,99 zł, przy 2 858 704,91 zł w roku 2019.

Gminy uzdrowiskowe, mające bardziej rozbudowaną infrastrukturę, tę różnicę odczuły jeszcze dotkliwiej. Stąd pomysł wspólnego apelu włodarzy gmin uzdrowiskowych reprezentujących: Dąbki, Kamień Pomorski, Kołobrzeg, Połczyn Zdrój, Sopot, Świnoujście i Ustkę o zmianę Art. 49 ustawy z 28 lipca 2005 r. o lecznictwie uzdrowiskowym, uzdrowiskach i obszarach ochrony uzdrowiskowej oraz o gminach uzdrowiskowych (tj. Dz.U. z 2021, poz. 1301). Zaproponowane rozwiązanie przewidywało dodanie po art. 49 ustawy art. 491 w brzmieniu:

„Art.491 . W latach 2022-2023 gmina uzdrowiskowa otrzyma dotację z budżetu państwa w wysokości równej wpływom z tytułu opłaty uzdrowiskowej pobieranej w uzdrowisku w roku 2019”. 

Podczas wtorkowego posiedzenia komisji senackich poprawka do ustawy została przegłosowana.

– Mam nadzieję, że również Sejm RP przegłosuje tę zmianę. Proponowane rozwiązanie pozytywnie wpłynie na stan finansów publicznych w uzdrowiskach, jest też organizacyjnie proste i nie będzie wielkim obciążeniem dla budżetu państwa. To ważny krok na drodze w walce o stabilniejsze funkcjonowanie gmin uzdrowiskowych – mówi Jacek Karnowski, prezydent Sopotu.

źródło: Sopot.pl