Przez ostatnie cztery dni do sopockich przedszkoli i szkół zapisało się 152 dzieci uchodźców z Ukrainy. Miasto przygotowuje się do zapewnienia im opieki i edukacji, dlatego już w piątek, 11 marca, ruszą pierwsze oddziały przygotowawcze – przedszkolny i dla klas I-III szkoły podstawowej. W takim oddziale dzieci z Ukrainy będą razem, będą miały zapewnioną przede wszystkim naukę języka polskiego, integrację, gry i zabawy, ale także wsparcie psychologiczne.
Z ankiet, które przybywający do Sopotu uchodźcy wypełniają w Centrum Wsparcia Ukrainy wynika, że na terenie miasta przebywa już ponad 200 dzieci. Przyjechały do nas z terenu całej Ukrainy. By jak najbardziej ułatwić im odnalezienie się i aklimatyzację w nowym miejscu, w nowym kraju, miasto uruchamia dla nich oddziały przygotowawcze na każdym etapie edukacji.
– Tak naprawdę nikt nie wie, jak długo nasi goście u nas zostaną. Chcemy, żeby w tym czasie czuli się w Sopocie dobrze, by do minimum ograniczyć poczucie tymczasowości, które im towarzyszy – mówi Magdalena Czarzyńska-Jachim, wiceprezydentka Sopotu. – Doświadczenie wojenne jest szczególnie traumatyzujące dla dzieci, dlatego już jutro ruszy oddział przygotowawczy przedszkolny, do którego zapisanych mamy ok. 40 najmłodszych. Będzie on działał w ramach Przedszkola nr 1, ale w budynku Szkoły Podstawowej nr 1. Także w piątek chcemy uruchomić oddział przygotowawczy dla klas I-III w Szkole Podstawowej nr 8.
Dyrektorzy szkół, do których uczęszczać będą dzieci uchodźców, zatrudniają na stanowiskach pomocy nauczyciela czy asystentek międzykulturowych osoby z Ukrainy, także z grona tych, którzy przyjechali do Sopotu w ostatnich dniach, uciekając przed wojną.
W Centrum Kształcenia Ustawicznego zatrudnione są dwie psycholożki, także Ukrainki, które wspierają przede wszystkim osoby trafiające do sopockiego Centrum Wsparcia Ukrainy. Miasto zatrudnia też psycholożkę, która obejmie wsparciem właśnie dzieci.
Lokalizacja oddziałów:
Te dwa oddziały ruszają w piątek, 11 marca. Od poniedziałku 14 marca uruchomione zostaną:
– Zależnie od liczby dzieci, które do nas trafią, będziemy starali się najpierw tworzyć oddziały przygotowawcze, ale także dzieci, które chociaż trochę mówią po polsku, będziemy włączać do istniejących klas i grup w przedszkolu – dodaje wiceprezydentka Magdalena Czarzyńska-Jachim. – Mamy miejsca w działających klasach i w grupach przedszkolnych w sopockich placówkach, więc jeżeli zajdzie taka potrzeba, będziemy te miejsca także uruchamiać. Mamy już także pierwsze zgłoszenia do żłobka. Myślę że jesteśmy wstanie zapewnić opiekę 200 dzieciom, ale oczywiście będziemy reagować w miarę potrzeb, bowiem z ankiet rejestracyjnych Centrum Wsparcia Ukrainy wynika, że na terenie Sopotu mamy już ponad 900 osób.
źródło: Sopot.pl